Pyszności

Pierwszy tydzień po urlopie zleciał ale jestem mega zmęczona . 
wczoraj bolała mnie głowa , kupiliśmy rower wczoraj dla cioci udało się każdy wysłał już hajs do nas :) 

potem szybkie zakupy , i mąż zabrał mnie na randeczke <3 

worcilismy parkiem , rozpakowal zmywarkę a ja poskładałam pranie .. i tak w sumie mieliśmy posiedziiec na balkonie ,ale .. byłam tak zmęczona że poszłam do sypialni i zasnęłam . 
idę zaraz robić smiadanie potem się ogarnąć idziemy szukać wielkiej kokardki na rower , później idziemy go odebrać... i czekamy aż  inni Bd mogli się spotkać i pójść z rowerem do cioci . Już sie doczekac nie możemy jej relacji :D mega się cieszymy 

pozniej zobaczymy jakie plany , narazie życzę wam miłego dnia !