poduchowe, rude dziecko
po majówce. ogl zaczęła się pięknie od piatku z Kamcią :D w sobote grill rodzinny, z Kamcią nad rzeczką opodal krzaczka :D póżniej grill u Skarba :P w niedziele byliśmy w kinie :) poniedziałek był dość interesujący :D najpierw pilnowałam dzieciaków, później z Michem byłam u Ines, która momentalnie zakochała się w moim czarującym chłopcu :D hahaha, 5latka : ) hio! w środe urodziny :D ognisko u Dzióba. było pozytywnie i dziękuje :-* najwspanialsze urodziny :D mimo tych wszystkich zgonów :D hahaha. czwartek nasza rocznica... piątek, weekendu początek :P weekend u Skarba sobie nocowałam i też fajnie było :D z Misiaczkami, ha! <3
tu się kończy majówka :D
teraz sobie choruje po wszystkim :)