Płonie ognisko i szumią knieje,
drużynowy jest wśród nas.
Opowiada starodawne dzieje,
bohaterski wskrzesza czas.
O rycerstwie znad kresowych stanic,
o obrońcach naszych polskich granic.
A ponad nami wiatr szumny wieje,
I dębowy huczy las.
Już do odwrotu głos trąbki wzywa,
alarmując ze wszech stron.
Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa,
serca biją w zgodny ton.