Pani Mucha...
W pełnym rozmiarze tu -> http://img830.imageshack.us/img830/9492/dscn2329qz.jpg
Nudziło mi się w Popowie i napstrykałem mnóstwo bezsensownych zdjęć...
Hmm, samopoczucie nie za ciekawe... Chociaż wczoraj było gorzej...
Coś mi stanęło na żołądku z nieciekawym skutkiem... Bolała mnie głowa...
Do tego burza...
Dziś rano też mnie obudził ostry deszcz i lekkie grzmoty...
Ale byłem jakoś dziwnie spokojny...
Wstałem o 13 0.o
I nadal jestem cholernie niewyspany... Tak jakbym się w ogóle nie kładł spać...
Dzisiaj mam nadzieję jakiś wypad na piwo...
Trochę poprawy humoru chociaż by się przydało...
Może również plaża, ale pogoda jest dość niestabilna...
Dziękuję Aniu, że wytrzymujesz te moje wszystkie narzekania... Uwielbiam Cię!
Dziękuję również Anecie, która wczoraj mnie przetrzymała na gg niemal do 3:30, mimo iż miałem ogromną ochotę położyć się spać już o 1. :D
Taka piosenka mi się do humoru przypałętała...
As I Lay Dying - Repeating Yesterday
http://www.youtube.com/watch?v=llA7ljbopjk
This is what I am.
This is what I have become.
What is love without sacrifice?
My tears hold no weight.
If my commitment is only failure
Each day I am born again to be a child
in the eyes of love.
Repeating yesterday.
Drain me of my very essence.
To form again what lasts.