Miałam dodać zdjęcie z panią murzyn więc dodaje.Chciałam inne ale tamto nie jest wyrażne.
To w sumie też nie jest aż tak bardzo wyraźne i wyszłam na nim jak pulpet ale niech będzie.
To zdjęcie jest z Londynu i panią napadłyśmy na spacerze.Kocham Londyn i mam nadzieje że z Monką kiedyś jeszcze tam pojedziemy :)
Mój dzień zaczął się koszmarnie.Autobus który przejeżdzał ochlapał mnie i myślałam że go zabije haha,później kłótnia z Alą..wrrr...Masakra co to za człowiek to ja nie wiem.
Ale za to później mieliśmy lekcje z chinczykiem który gadał po angielsku i był superr.
Jestem wyczerpana i chyba łapie mnie jakaś choroba...