syf. na biurku, w torbie, w głowie, na głowie, w nosie, gdzieś w środku w miejscu sercem zwanym, w płucach, w gardle, za oknem., w łóżku, na łóżku. wszędzie syf, wszystko syf. dni, w których jestem kompletnie zmęczona, wkurwiona i sfrustrowana nigdy nie było aż tak dużo. a teraz festiwal rozpierdolu trwa. każdego dnia albo chce kogoś pobić, albo sama chcę się zabić. a to nie przystoi przecież. znów trzeba będzie podjąć jakąś konkretną decyzję. i tak, chciałam być zajebista, mądra, a tutaj mamy gwiezdne .kurwa. wojny!!!
Marzy mi się taki spokój. Tak, żeby odpocząć od wszystkiego. Bez porblemów. Bez decyzji. Bez odpowiedzialności. Bez codzienności. Bez szarości. Bez niczego...?
Cause looking for heaven, I found a devil in me...
Dziękuję za uwagę.
PS.:Lost myself and I am nowhere to be found,
Inni zdjęcia: 1513 akcentova:) patki91gdTajemnica photographymagic:* patki91gdBellusia patki91gdJa nacka89cwa22.6 idgaf94Ja nacka89cwaMonastyr acegJa nacka89cwa