A friend to all is a friend to none.
hmm . niewiedziałam ze to tak szybko nastąpi . jednak sie myliłam . każdy może sie pomylic . ja się pomyliłam ufając wam , wierząc w Was , dając wam siebie . nie myślałam że już teraz zostałam sama . zawsze było "wszyscy tylko nie ja , to niemożliwe " . wierzyłam w wasze puste przekonania "zawsze masz mnie , pamiętaj " . wiecie ile było Was z tymi głuchymi przekonaniami ?! za dużo .. zdecydowanie za dużo .. jedni zabierają nam drugich .. tak było zawsze .. myślałam ze to minało . a jednak . powinnam juz przywyknąc do tego .. najgorsze jest to że sie niczego nie spodziewasz , nie masz pojecia co sie dzieje , siedzisz w domu nie świadomy niczego a oni robią wszystko za twoimi plecami . teraz wiem przynajmniej na kogo moge liczyc .. zastanawia mnie tylko to ze zawsze zawodza mnie wszyscy a zostaje przy mnie jedna osoba . od 5 lat ta sama . niezmienna . ona nigdy nie zamienila mnie na kogos innego , mimo ze tyle razy ja ranilam , olewałam .. teraz zdałam sobie sprawe kto jest naprawde ważny . teraz wystarczy mi tylko ona . najlepsza przyjaciolka . ( no jest jeszcze On ale to teraz mniej ważne ) . skoro reszta ma na mnie wyjebane ja tez bede miec . teraz chce troche odpoczac .. od fałszywości ? owszem . teraz chce poswiecic czas Jej .. chce nadrobić to co kiedys zaniedbałam i podziwiac siłe jaka jest z jej strony .,. ze mimo wszystko zawsze wytrwale była .. była zeby być przy mnie . i wiem ze nawet on mi jej nie zabierze .. teraz juz to wiem :) . trzeba się umieć dzielić :* .
mówiąc o fałszywych osobach nie mam na myśli wszystkich , bo ze "znajomości" z niektórymi się naprawde ciesze że mogłam poznać tak cudowne osoby .. ale to juz nie o to chodzi ..
póki co zostawiam Was . można to nazwać odejściem ? chyba tak . wątpie w to ze tu wróce . chyba tego nie chce . mam już dośc tych wszystkich fałszywców którzy mili są przez internet lub udaja miłych gdy patrza mi w oczy .. za plecami są kim innym . dość ! myśle że i na gg nie bede zbyt czesto .. bo i tam jesteście .. zostaje telefon . chyba trzeba zacząć nowy etap . teraz mam zbyt dużo pracy by zajmować się takimi błachostkami jak wy i ten fbl . dziekuje .
niechciałamnikogourazić .
szukajcie mnie po drugiej stronie drutu ..
żegnam Was .