Grzybek.

"W Mojej Głowie.."

Chcę ten jebany nóż.

Tak dużo sobie uświadomiłem przez ostatni czas. Nie mam chwili spokoju, cały czas wszystko na pełnych obrotach. Nie czuję już nic, nie potrafię nic czuć. Cały czas myślę o coraz bardziej skomplikowanych sprawach. Odsypianie nie pomaga. W głowie jedna wielka pusta. Nothing. Nothing. Wspomnienia wyżerają. Muzyka to nieodłączny element naszego życia. To ona nas kształtuje, nas i naszą psychikę. To co słuchamy to cząstka nas. Nie jestem Rastamanem, Rastaman nie krzywdzi siebie. Ciało jest dla niego świętością. Wolność. Pokój. Miłość. Złoto. Tereny. Krew. Fałszywy uśmiech zawsze spoko. Wstyd przed samym sobą. Plany na życie też są całkiem dobre. Zapomnieć pamięć, brak logiki. Muszę mieć słuchawki. Nie jestem ważny. Jestem frajerem, sukinsynem, dupkiem, kretynem, idiotą, głupkiem, debilem, gnojem, łajzą, pojebem, chorym pojebem, dałnem, niedojebańcem, zrytym pustakiem, fiutem, cipą i niedorajdą. Internet jest zgubny i dzieci internetu są żałosne jołs. Mam Gyal i jest troszkę lepiej :)

"

 ___________________________________________________________________________________________________

http://www.youtube.com/watch?v=CTMEO5Jmdkw&feature=kp

Przepraszam.. Ale dalej nie mogę zapomnieć.. to boli. Daj mi czas.