1 sierpnia, niedziela - To brzmi okrutnie
W sumie to nawet nie wiem o czym chciałabym napisać. Piszę z nudów, nie mam co robić. Przed chwilą przeczytałam śliczną książkę.. to pierwsza książka którą zaczęłam czytać jednego wieczora i czytałam ją, aż do nocy.. bez przerwy. Coraz mniej już takich. Aczkolwiek gdybym przerwała, już bym do niej nie wróciła..
"Nie lubię, gdy mi mówią po imieniu-
Gdy w zdaniu jest co drugie słowo- brat"
uwielbiam tą książkę.
"Pamiętasz, zapytałaś mnie kiedyś, co powiem swojej żonie,
kiedy zada mi pytanie, jal było na mojej studniówce?- Zaczął Kuba, sprzątając rozrzucane klocki i obrazki.
-Pamiętam.
-To ja już wiem, co jej powiem.
-Taak?- ostrożnie zapytała Magda
-To ja jej powiem; Przypomnij sobie.
-Och, Kuba, nie gadaj głupstw...
-Masz prawo tylko powiedzieć: tak lub nie, Jesteś kobietą,
a nie znasz elementarnych zasad gry? - spoważniał nagle Kuba.
-No, to ja mówię- tak!
-Oj, coś za łatwę rozwiązanie jak na ciebie!
-Po prostu łapię męża. Póki czas. Może mi się juz więcej taki głupi nie trafi, co by mnie chciał.
-Mam nadzieję, że ci się nie trafi, bo mordę skuję.
-Kuba, przecież Ty jesteś pacyfistą.
-Aaa, zupełnie zapomniałem- wymruczał Kuba.
I wyciągnął coś z kieszeni.."
Ojezukurwa, jak to dobrze, że Bóg mnie stworzył taką obojętną. Inaczej leżałabym teraz z głową w poduszce i ryczała.. ale nie!
Przecież powinam być tą pojebaną optymistką, przecież wszystko bd dobrze! Przesiedzę ten tydzień w domu, będzie cudownie! Posprzątam nareszcie w pokoju, ogarnę królika, pójdę do Auchana, przeczytam drugą książkę i pójdę spać. oo, jeden dzień mam z głowy :) no i poczekam aż szanowni Moi ludzie wrócą z Bułgarii, i innych zakątków świata lub od babci i bd się cieszyć, tak jak to miało miejsce z nocy 8/9, 10/11 i 24/25 lipca. za pierwszym razem, podbieraliśmy od sąsiada pana K. piwa, z powodu, takiego iż Nasze się już skończyły xd
i niedługo to na co tak długo czekałam, obóóóóz... a przed Nim domówkiiii! <3 czyli to co tygrryski lubią najbardziej ^^
Swoją drogą napisałabym bajkę o Brzydkim Misiu, ale to w następnej notce. bo za dużo pisania by było ;)
Z tego miejsca pozdrawiam wszystkich palących okazyjnie i pijących od czasu do czasu, oraz tych, którzy z Nami tańczyli na stołach pod wpływem %%<3
Dziękuje za te ostatnie dni. Dużo one zmieniły. A szczególnie to, że poznałam wiele osób z którymi można normalnie pogadać i ponarzekać na pogodę ;)
o Mateusz idziemy na piwosza!
Przeworsk welcome ;*
+ Majka, wracaj <3
+ Pankracy, Ty też <3
+ przydałoby się jakieś dobre melo <3
.. w sumię jak ktoś bd miał wolną chatę, też nie pogardzimy ;D