szkolna stołówka.
przerwa.
no i oczywiście co Lidka może jeść jak nie chipsy? :P
ta Pani spóźniła się dzisiaj na polski i religie i zło bo się nudzioło.
na matmie spisywałyśmy fizyke i pani zauważyła, cóż bywa.
na fizyce były spojrzenia które wyrażały wszystko - o co tu do cholery chodzi?
historia - układanie zbiórki, bo kiedyś trzeba to zrobić.
WOS - gra w kropki ^^
i ona mówi "pierdolne Ci Kochanie"
i wie coś czego ja nie wiem...
tak z życia szkolnego.
Ja- Paśka.