na zdjeciu ja i Domi:)
impreza udana, pozytywna, i szumnie uczczona...
tylko kac meczy - moralny
tamten drugi zaprzestal dzialanosci:)
na szczescie
czekam na wywolanie kliszy z mojej dziewiczej sesji nowym aparatem
pewnie nic nie wyszlo, ale marzyc zawsze mozna:p
specjalnie dla Marysi:
"nastepna stacja to...
pozytywna wibracja:P"