Rap jest moją matką, odkąd ona odeszła
I zamiast w jej ramionach smutki topiłem w wersach
to on mi dawał siłę, mówił nie możesz przestać
Dopóki w siebie wierzysz, przyszłość jest w Twoich rękach
To co dała mi ulica i te szare osiedla
To te pieprzone nałogi od których ciężko się oderwać
Znajomi klamka pętla, znajomi szklanka kreska
bez pomysłu na siebie szybko musieli przegrać
Poznałem miejsca, twarze i uczucia
Tych czarno-białych ludzi którzy utkwili tutaj
Codziennie praca lub eskapady z wózkiem
Życie kosztuje i jest cholernie krótkie
Nazwane jutrem, nadzieje że się zmieni
Spływają hurtem, bo wieje w stronę źrenic
Bywają smutne koleje losów dzielnic
Dostałem szansę nie mogę tego skreślić
Możesz dokonać wszystkiego, czego tylko pragniesz człowieku
I choćbym płynęła nawet najgorszym ściekiem Ty mnie nie osądzaj, Bóg zrobi to lepiej ! ...
" co to szczęście? Powiedz mi gdzie go szukać? Chyba byłem wszędzie, gdzie jeszcze mam zapukać? " < Kali >
Jeśli jest ciężko to znaczy ze idziesz w dobra stronę.
Umiem powiedzieć Proszę , Dziękuję i Wypierdalaj (-;
23 CZERWCA 2016
23 CZERWCA 2016
23 CZERWCA 2016
23 CZERWCA 2016
23 CZERWCA 2016
23 CZERWCA 2016
23 CZERWCA 2016
14 CZERWCA 2016
Wszystkie wpisyphotoblog
12 MAJA 2016
Inni zdjęcia: Sjesta. ezekh114Na kanałku patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24