Snails

Dziś po połudnu, gdy już ciężko było znaleźć nasłonecznione miejsce na podwórku, wzięłam swój sklejony na taśmę aparat i wyruszyłam w "teren". Nie miałam najdrobniejszeg pomysłu na zdjęcia, ale tak łażąc bez sensu, zauważyłam kilka ślimaków siedzących na drzewku. Były brzydkie, ale pomyślałam że jeśli znajdę kilka ładnych ślimaków, kawałek słoneczka, oraz węża ogrodowego, to mogę stworzyć coś...

...coś ładnego? Nie wiem dokładnie jak to określić. No więc wzięłam moich modeli na kostkę, obficie olewając ich wodą. W skrócie zrobiłam im pokaz mkrego podkoszulka. Robiąc tak zdjecia, nie zauważyłam chrząszcza, który ewidentnie żucił się na jednego z moich ślimaczków i zaczął go podryzać. Zemściłam się na nim oblewając go wodą. Dzięki temu powstało koejne ładne zdjęcie. 

Śmiało piszcie co o tym sądzicie. Bardzo mi zalezy na szczerych opiniach.