hej ;)
słyszałyscie o OCM?
ja wyczytalam o tym nie dawno i od dzis zaczynam stosowac;)
Ocm to mycie twarzy olejkiem . Ta metoda ma duzo pozytywnych opini na forach wiec postanowilam ze i ja sie przekonam czy warto;)
Jak wiadomo tluste najlepiej zwalczac tłustym a nasze kosmetyki przeciez takie są .
mieszamy olejek (lub olejki) z rycyną (olejkiem rycynowym)
skóra sucha-10% oleju rycynowego i 90% oleju bazowego
skóra mieszna- 20% oleju rycynowego i 80% oleju bazowego
skóra tłusta- 30% oleju rycynowego i 70% oleju bazowego
olej bazowy w moim przypadku to oliwa z oliwek ale moze byc takze olej kokosowy, olej z pestek winogron itp
mieszmy oleje (mogą byc dwa albo kikla)
niewielką ilosc miesznki rozcieramy w dloniach i nanosimy na twarz( twarz w pelnym makijarzu, ja mialam nawet pomalowane rzęsy)
kolistymi ruchami masując ją
zamaczamy maly recznik w gorącej wodzie, odciskami i przykladamy do twarzy dociskając go delikatnie
kolejny raz moczymy ręcznik w gorącej wodzie i znowu dociskamy do twarzy zbierając resztki makijażu
tym razem moczymy ręznik w bardzo zimnej wodzie i dociskamy do twarzy zamykając otwarte wczesniej pory
wycieramy twarz z nadmiaru wody
i gotowe. twarz calkowicie oczyszczona;)
podobno dzieki takiemu myciu twarz staje się gladka, bez przebarwień i wyprysków. Dobra jest tez dla alergików ( takich jak ja) poniewaz nie uczyla ;)
a co u mnie?
od rana uczelnia , rozchorowalam sie i nie moglam sie na niczym skupic. Zaraz ciepla herbatka z pokrzywy i pod kołdre;)
zdjecie z internetu