[B]Takie dziwne uczucie... Piosenki potrafią na zawsze zapieczętować coś w pamięci:)
No i nasz Pan prezydent został odwołany ze swojego stanowiska. Nie rezygnował z posady, bo chyba miał nadzieję, że olsztynianie nadal mu ufają i zagłosują w referendum na jego korzyść. Nie chcę jakoś wypowiadać się konkretnie w tej sprawie, bo w sumie nie wiem co myśleć o tej całej sytuacji. Nie chcę nikogo obwiniać czy też usprawiedliwiać. Zagłosowałam zgodnie z własnym sumieniem, za wiele najedliśmy się już wstydu przez tą aferę, a Olsztyn potrzebuje nowego prezydenta, bo wszystko stoi w miejscu. No i w ciągu 3 miesięcy wybory... Ale czy będzie na kogo głosować?
Cieszę się naprawdę z tego, jak moje życie się potoczyło i jakie podjęłam decyzje.
Ekonomia to był dobry wybór. Co prawda w następnym tygodniu czekają mnie dwa koła - jedno z macierzy a drugie z mikroekonomii, a mikroekonomia mnie trochę przeraża, ale damy radę:) Ten tydzień wyłączam z mojego życia i przeznaczam na naukę.... bo nie mogę zawieźć przede wszystkim samej siebie i tych, którzy wierzą, że te studia skończę:P No będzie mała przerwa na urodzinki Moniki w czwartek:P:*
Ach..... Potrafisz mnie zaskoczyć... Nie spodziewałam się, że to wszystko się tak potoczy;) Kocham:*[/B]