photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 SIERPNIA 2010

!!

 

 

 

 

 

 

Więc... Informacji ciąg dalszy

 

W zeszłą sobotę, kiedy to przywiozłyśmy Noro do domku, stwierdziłam, że pasuje wyjść na wieczorny spacer  No to szczęśliwa podeszłam i chciałam zapiąć mu smycz i... biedny się przestraszył, pisnął, skulił pod nogami a na końcu "poddał" cicho popiskując

Stwierdziłyśmy z mamą, że musiał mieć złe przeżycia związane ze smyczą i że damy mu ten dzień spokój... Przeprosiłam go kawałkiem wędliny i już było ok  Wygłaskałam i poszliśmy spać

 

Na nastepny dzień - przekupiony mięskiem - dał się już zapiąć ^_^ Poszliśmy w trójkę (ja, mama, Noro) ja dość długi spacer  Bardzo łanie chodzi przy nodze (Noro - nie mama XD )

 

Na kolejne spacery wychodził już bez problemu  A! no i w niedzielę go wykąpaliśmy  Kupiłyśmy mu z mamą kaganiec bo nie wiedziałyśmy jak zareaguje ale spokojnie - sam próbował wejść do wanny a później stał spokojnie 

 

W poniedziałek - pierwszy dzień praktyk...Norcio został z tatą. Mama dzwoniła koło 12-13 do domu i mówiła tacie, że ja wrócę za ok 2 godziny i z nim wyjdę (wyjaśnienie: tata stwierdził, że to mój pies i on nie będzie z nim wychodził). Wracam do domu - nie ma ani taty ani psa... Wrócili 10 min później - Noro oczywiście szczęśliwy, że wróciłam ^_^ wylizał mnie po twarzy 

 

A później tata dostał ode mnie ochrzan  Nie...Nie dlatego, że wyszedł ("a wziąłem go na spacer bo taaaaaak patrzył") tylko dlatego, że go spuścił ze smyczy  ALE się okazało, że pies cały czas szedł przy nodze albo jak już się oddalił to co chwilę się obracał, żeby sprawdzić czy tata dalej za nim idzie  Jak mama wróciła z pracy to i od niej tata dostał ochrzan ^^ '

 

W środę za to mnie Morda obudziła o 2:30 w nocy bo mu się siu siu zachciało ^^ ' tzn obudziło mnie jak się załatwiał ale większość zdążył zrobić na polu 

 

No i nagminnie mnie wybudza ze snu wieczorem opierając przednie łapy o łóżko i trącając mnie łapką, żebym go pogłaskała

 

No i poza tym! Czasem zdarza mu się zawyć! A ostatnio to nawet mamę obszczekał na powitanie!  Chyba się coraz bardziej zadomawia ^___^ I czasem prycha z "oburzeniem" jak sąsiedzi łażą po klatce 

 

 

Jutro Norcio pozna kawałek rodziny a w niedzielę babcię 

 

 

 

 

 

 

PS.Pchły coś się uparcie go trzymają  Mutanty jakieś! Mimo szamponu, obroży i kropli przeciwpchelnych 

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

~zalewa i Ty mi nie mówisz, ze psiaka zaadaptowałaś?! Ty piczko! kochane stworzonko. Widać szczęście psiaka bez kitu ;) Na tych zdjęciach ze strony jest taki smutny, a u Ciebie to kupa szczęścia :)
17/08/2010 7:42:19
tylkoxbadz oj tam, oj tam. z Tobą zawsze mam kontakt tutaj :P
06/08/2010 21:50:01
tylkoxbadz taka 'dojrzała decyzja'. żeby mieć gdzieś konto portal musi mnie wciągnąć, a ten tego nie zrobił, niestety. :x
06/08/2010 21:40:06
tylkoxbadz a i owszem, skasowałam. :x
06/08/2010 20:58:54