Budze sie. Slonce przeciska sie promieniami przez wielkie okno po prawej stronie lozka. Przynajmniej nie pada. Wyjmuje pioniery. Wlaczam blue cafe - my road. Potem jakis kawalek Nirvany. Mysle. Pare dni temu dowidzialam sie ze moja mama ma operacje 20 czerwca. Ma raka od 6-7 lat. Ma problemy z zatorem krwi. Mozliwy krwotok w trakcie. Nie pozegnam sie z nia. Jade na wycieczke. Poklocilam sie z przyjacielem. taaaaa... Wstaje. Robi sie ciemno. Spadam w otchlan. Ona wnika we mnie niczym... Komar ? Nie, to nie to.. Mija pare minut. Otwieram oczy. Wracam do rzeczywistosci. Ile czasu minelo ? Zemdlalam ? Nie wiem. Nikogo nie ma w domu. Szczeka pies.
Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg