Ja nie wiem czemu na człowieka zawsze spada cała masa/ kupa/ ogrom nieszczęść naraz ?!
Co - ktos chce sprawdzić ile jesteśmy w stanie udźwignąć? Jak silni psychicznie jesteśmy?
Nie rozumiem tego ...
ost 1,5 tyg mocno dało mi popalić ... bardzo mocno... nagła, niespodziewana smierć, pogrzeb, problemu z praca, operacja psa, problemy finansowe w rodzinie , problemy zdrowotne moje, brak pomysłu co juz dalej robic ...
Ale nie można sie poddać... nie można ...!
Gdy spada na nas tyle złego w jednym czasie , człowiek duzo sobie uświadamia ... na prawdę duzo...
Trzymajcie kciuki zeby wszystko sie ułożyło...
Dziekuje !