Trochę opisów o tęsknocie ;)
Zapraszam do komentowania ;)
Tęsknisz wtedy, kiedy czujesz, że swym krzykiem powyrywałbyś wszystkie drzewa. Kiedy czujesz, że spojrzeniem mógłbyś zgasić słońce. Tęsknisz wtedy, kiedy masz ochotę swoje łzy zwinąć w kamienie i rzucać nimi o szyby, by rozpadły się na milion drobnych kawałeczków. Tak samo jak rozpada sie twoje serce, kiedy ukochana osoba wsiada do pociągu
I tak bardzo mi ciebie brak, że nie potrafie wyrazić tego słowami
Za bardzo go kocham, za dużo o nim myslę, za bardzo za nim tęsknię
Co robić, kiedy nieznośny ból rozsadza serce, kiedy dusza jest niczym pulsująca rana, wciąż na nowo rozdzierana przez wspomnienia i tęsknotę?
Z każdym dniem coraz ciężej na sercu się robi. Z każdą chwilą świadomości braku ciebie
Poczuła nagle jak bardzo go kocha. Może zawsze go kochała? Możliwe. Nie mogła mówić ale pragnęła aby ją pocałował. Chciała żeby wyciągnął rękę i przytulił. Usta, szyję, policzki. Czekała. Jej skóra tęskniła
Chcę sprawdzić jak szybko za mną zatęsknisz
I gdy powiesz mi, że tęsknisz, ja zaproszę cię do siebie
Chciałabym do ciebie zadzwonić. Powiedzieć tak po prostu, że tęsknię
Zatęsknij za mną w końcu. Nie mogę bez ciebie żyć
-Tęsknię za tobą
-Mam to w dupie
Gdybym chciała to zadzwoniłabym do ciebie. Powiedziała jak bardzo tęsknię. Jak ciężko samej wytrzymać tą walkę i przetrwać by wyjść z niej cało, ale nie zrobię tego. Wolę cierpieć i mieć pewność, że nie czujesz się wygrany niż zadzwonić i poniżyć samą siebie
Dlaczego cały czas mam nadzieję, że napiszesz, że tak cholernie ci zależy, że tęsknisz
Tęsknię za twoim delikatnym dotykiem, czułymi i słodkimi ustami i za tymi twoimi niewinnymi spojrzeniami tych pięknych, niebieskich oczu
Wiesz za czym tęsknię najbardziej? Za zapachem twojej bluzy, dotykiem twoich dłoni, za biciem twojego serca..za tobą
Ponadto od kilku dni znajdowała się w szczególnym stanie ducha i nie umiała zrozumieć o co właściwie chodzi. Nie mogła się uczyć, nie interesowało jej czytanie, nie miała również apetytu, często wzdychała i bezmyślnie gapiła sie w okno, wszystko leciało jej z rąk i było jej wszystko jedno. Pod koniec tygodnia snując sie z kąta w kąt jak chory tygrys, pojęła wreszcie co jej dolega, po prostu tęskniła za nim. Tak, tęskniła jak wariatka
Nawet sobie nie wyobrażasz jak, kurwa tęsknię
Polecam:
pogusiowa.fbl.pl