Hejj ; * Kurde nie wiem co napisać napisze tylko tyle że nie jest za bardzo dobrze a wiec krótka historia..

      Przed przeczytaniem włączcie piosenke

http://www.youtube.com/watch?v=RLZpx3VVxcQ

   Nieszczesliwa Miłość.. ; (

Ona 15 latka..

Miła , roztrzepana..Wesoła, Miała dużo przyjaciół..

On 17 latek..

Zabawny, Lubiejący imperezy i wygłupy. Romantyczny i wesoły..

Poznali sie na imprezie..

Znali sie juz predzej ale tylko z widzenia..

Teraz poznali sie naprawde..

Ona odrazu wiedziała że to ten jedyny..

Widziała w nim coś czego nie widziała u innych..

Po kilku tygodniach znajomości zaczeli ze sobą chodzic..

Było super..Nikt nie znał bardziej zakochanej pary niz oni..

Byli dla siebie przeznaczeni..

wszedzie razem.. Imprezy, spacery, kino..

Mineło pół roku oni dalej kochali siebie jak na początku.

Była to miłość nie do zmazania..

Ona wiedziała że dla niego oddałaby wszystko..

On zreszta dla niej też... ; ))

Po kolku dniach ona zaczeła sie dziwnie zachowywać..

On zauważył to ale nie chciał ja dreczyc głupimi pytaniami..

Ale z dnia na dzień było coraz gorzej ; ((

Zamykała sie w sobie.. Nie wychodziła tak czesto..

Ocy miała popuchniete..Cały czas wymeczona..

On ja kochał i chciał wiedziec co sie stało..

Ona nie umieła mu tego powiedziec prosto w oczy.. nie chciała go ranic : (

Ale wiedziała ze jak milczy to rani go bardziej, niż jakby miała wyznac prawde..

Napisała list..

Ale nie miała odwagi mu go dać..

Postanowiła ze da mugo dzień przed tym ważnym wydarzeniem..

On coraz bardziej sie martwił ale wiedział ze nigdy w zyciu jej nie opusci

Czekał az powie o co chodzi..

Przeciez wkoncu bedzie musiała mu to wytłumaczyc..

Zbliżał sie coraz bardziej ten dzień..

Po  kilku dniach Spotkali sie w miejscu gdzie sie zawsze spotkali..

Ona powiedziała ze ni ma dużo czasu ze musi wracac do domu.

Dała mu list...

"przeczytaj jak dojdziesz do domu...

         Zrozumiesz.. ; (( "

Kiedy odchodziła On popłakał sie..

Nie miał juz siły..

Doszedł do domu i wyciągnoł list z  kieszeni..

Chciał otworzyc ale nie miał siły.. bał sie. :(

Wkońcu rozerwał koperte..

"chce wiedziec co jest nie tak !!Wkoncu to moj skarb ! "

Spojrzał na kartke. Zaczoł czytać..

           Czesć Kochanie... ; **

Wiem ż pewnie cały czas sie martwiłes ale nie umiałam ci tego powiedziec.sama byłam załamana jak sie dowiedziałam..

Nie myśl ze cie nie kocham ale bo ze mam innego..

Kocham ciebi i tylko ciebie !! Pamietaj !!

Jest cos innego..Dałam ci tel list dzisiaj zebys wiedział co sie jutro stanie..

Jutro mam operacje.. Mam chore serce. Musza mi zrobic przeszczep a nie ma dawcy..

Jesli do jutra sie nie znajdzie to umre.. Tak poprostu odejde..

    Nie załam sie..

Teraz musze juz konczyc..

Może do zobaczenia ; **

Pamietaj ze cie Kocham !!

 Twoja Mysia ; *

Chłopak żucił list na podłoge.. Popłakał sie!!

Zaczoł pisac list w ktorym opisywał swoje smutki..

  Nastepnego dnia...

Operacja zaczynała sie z samego rana..

Ona bardzo sie bała ; (

Wiedziała juz ze znalazł sie dawca..

Ale nie było pewnie czy operacja sie uda..

Cały cas myslała o

  Nim !!

Operacja sie zaczeła..

Zanurzyła sie we snie..

Widziała go z bukietem róż..

Po kilku godzinach obudziła sie..

Widziała nad sobą kilku lekarzy..

"operacja sie udała!!

JESTES WŚRÓD NAS !!"

Musiała zostac w szpitalu na kilka dni..

Ale jedno ja zdziwiło..

Dlaczego on jej nie odwiedza?

Nie napisze ?

Nie zadzwoni ?

Pomyślała

" Pewnie ma juz inna..

Smieje sie..

Mysl ze umarłam i to wykorzystał "

Pogodziła sie z ta myśla.. :(

Wyszła ze szpitala..

Poszła do niego Chciała wiedziec co jest grane..

Weszła drzwi bbyłly otwarte..

W srodku była jakas dziewczyna..

"to pewnie ty "

To pewnie z toba mnie zdradził tak ? :(

Gdzie on jest? "

Mowiła płacząc :((

" Co ?? Co ty mowisz dziewczyno ?

Co ci odbiło ?

Przeciez wiesz ze on kocha tylko ciebie !!

Jestem jego kuzynka!!

Mam dla ciebie cos "

Wyciągneła czerwoną koperte..

Ona zaczeła czytać..

Było napisane:

    Witam Skarbeńku ; **

Wiem żę sie załamiesz jak to przeczytasz..

Ale musisz wiedziec ze cie kocham !!

To co zrobiłem tylko da ciebie !!

Jestem pewien ze przezyłas dlatego zostawiłem kuzynce tel list

Pewnie jak go eraz czytasz nie wiesz o co chodzi..

Pamietaj ze cie kocham !!

No to teraz konkretnie..

BYŁEM DAWCA TWOJEGO SERCA..

Masz je teraz w sobie na zawsze..

Jestes sama ale masz moje serce.. i tak bedzie wiecznie..

Musiałem to zrobic.. nie mogło sie to inaczej skonczyc...

Za bardzo cie kocham..

Życze ci powodzenia Skarbie ; ****

                                         KONIEC !!!