photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 17 LUTEGO 2013

ODDECH

Mój mózg jest tak zlansowany,że nie wiem co napisać.Choć w sumie wiem...

Pewnie każdy z was posiada w głowie wspomnienie  dotyczące zawodu na pewnych osobach,ja dzisiaj tak owe wspomnienie dołożyłam do ogromnej sterty wspomnień.Najgorsze,że zawiodłam się na osobach bardzo mi bliskich,ale przecież ja nie mogę być zła,ja muszę być wiecznie uśmiechnięta,tak niewyobrażalnie sztucznie.

Jestem zmęczona,przeszłam w złości około pięciu kilometrów,ponieważ nikt nie miał serca po mnie podjechać.Telepałam się z zimna,myślałam że wyjdę z siebie.Jestem zdziwiona jak szybko pokonałam taki dystans i nie czułam większego zmęczenia,do czasu kiedy zmarznięta usiadłam w łóżku i pogrążyłam się w śnie.Zaraz ponownie to zrobię ,aby jutro być wypoczęta przecież dla mnie to nie problem oprzeć głowę o rękę i podążyć w stronę krainy morfeusza.

 

Obracamy się w około,w około,stajemy.W naszej głowie wiruje cały świat,ale idziemy przed siebie z tym przyjemnym uczuciem latania.Kiedy usiądziesz wiesz,że lewitujesz nad ziemią.Tak jest również w momencie kiedy kochasz.Dla ukochanej osoby zrobisz wszystko,nawet uniesiesz się nad ziemią,pogrążysz w wiecznym śnie,dając ukojenie swoim oczom-nie zobaczą nic więcej.
Po prostu kochasz...

fewimaginedays.blogspot.com

Informacje o pandapandorax


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24