- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
Komentarze
pancurek Hahaha, a jak to ma być specjalne, skoro robione telefonem i to po pijaku ?
Proszę Cię ;)
O sobie: "...bo dla tego, kto mierzył kulą we własne serce
nie ma ani wczoraj ani dziś ani tu ani tam...
tylko niezmierzone królestwo myśli
zamknięte w łupinie orzecha..."