Czwartek już nam zagoscil.My z mężem mamy wolne,z racji że jesteśmy chorzy a wszystkie świąteczne rzeczy mamy sfinalizowane stawiamy na odpoczynek w domowych pieleszach pod ciepłą kołderka z ciepłym kakao przy dobrym filmie.Gdy mąż zrobił mi niespodziankę i sprezentował wymarzony nowy ekspres do kawy nie potrafię się nim nacieszyc,jak moi rodzice stwierdzili mamy prawdziwa kawiarnie w domu,poprzez pyszne herbaty,niesamowite kawy nawet robi moja ulubiona czekoladę na ciepło to byl strzał w 10.Moja biało czarna kuchnia nie mieści już wszystkich gadżetów tak przyznaje się lubię takie rzeczy!każdy ma do czegoś zajawkę.
Święta zbliżają się wielkimi krokami,pierwsze święta bez dziadka mojego ukochanego dziadka,chociaż w mieszkaniu przeprowadziliśmy generalny remont i tak czuję obecność moich dziadków na każdym kroku,są takie momenty w których tak strasznie nam ich brakuje.Dziadka to ja miałam numer jeden!Starszy dobrze ubrany z dobrymi manierami znający się w tym wieku na nowinkach elektronicznych potrafiący wszystko zrobić wytłumaczyć ,wesoły,miły starszy pan.Zostawil ogromny smutek i pustkę która zdecydowanie przyszła zbyt szybko i niespodziewanie.Czuje że wraz z babcią jesteś tu obok nas i opiekujesz się nami.
Tylko obserwowani przez użytkownika pamiectowielkaksiega
mogą komentować na tym fotoblogu.