Florino.
Mój włochaty mały przyjaciel.
Trudno mi go i Olka będzie zostawiac na pastwę losu na dwa tygodnie.
Zauważyłam, że Florek i Olek nie chcą żebym jechała.
A jak już to żebym je z sobą wzieła.
Wchodzą mi do torby w tym celu.
yhh nawet nie zdają sobie sprawy jak bardzo bym chciała miec je przy sobie :(
uwielbiam jego mordke