tak, nie przeczę - czekałam na Ciebie. tak cholernie długo że, już straciłam rachubę. przewijałam się przez inne związki wyobrażając sobie jak byłoby, gdybyśmy znów byli razem. przez ten czas wyidealizowałam sobie Ciebie w moim samotnym umyśle przypisując do Twojej osobowości coraz to nowsze zalety. tak, nie przeczę - zapomniałam jaki naprawdę byłeś, więc kiedy znów się spotkaliśmy nie wydarzyło się nic niezwykłego. tyle marzeń, wspólnych momentów, które planowałam zniknęło w jednej chwili. ale dobrze, dałam nam szansę. w końcu moje wyobrażenia mogłyby chociaż po części stać się prawdą, czyż nie? znów się myliłam. przepraszam że, znów pokochałam kogoś kto jest jak Ty ale nie jest Tobą.
'prawdziwy przyjaciel jest zwierciadłem, w którym odbija się dusza nasza. on jest otwartą księgą naszych myśli, czynów i upodobań, podczas gdy inni, obojętni ludzie są księgami w grubą skórę oprawionymi i zamknięty mi na kłódki.'
przepraszam K.