jak bardzo boli obojętność ?
mówisz, że kochasz, przytulasz się,
przepraszasz za wszystko,
przepraszasz za niewinność,
za to że jesteś, za to, że żyjesz, za to że kochasz Go .
a On ?
Nic .. brak jakiejkolwiek reakcji,
patrzy na Ciebie ale czuć od Niego tylko chłód,
wymuszone uczucia,
to Cię przeraża i od razu oczy wypełniają gorzkie łzy .. obserwujesz każdy Jego ruch,
każdy Jego obojętny gest,
który sprawia, że spadasz na dno,
nie masz już sił aby walczyć o Jego miłość ..
i tylko On może Cię podnieść, podać dłoń i ukoić cierpienie ..
On jednak tego nie zrobi ..
a Ty zastanawiasz się jak sobie bez Niego poradzisz i stwierdzasz,
że życie już nie ma sensu ..
Mogłabym być kimś o kim marzysz...
Mogłabym być wszystkim o czym tylko śnisz...
Zawsze piękna...
Ciągle uśmiechnięta...
Taka bez humorów,
jakiej nie miał nikt...