witam wszystkich
i nie których
jak już mówiłem tak nadszedł czas
by brać się za robotę
więc zaczynamy
Jedyna Miłości
Ty jedyna miłości
śmiercią skąpana
krwią niewinnych
obryzgana
idąca przez świat
ludzie którzy na
na drodze staneli
zniknęli we mgle
tysiące dusz
na łańcuchu
prowadzisz
w ciemną noc słychać
żal płacz i zgrzyt
łańcuchów tych
których prowadzisz
gdy je już odniesiesz
wracasz do mnie
i odchodzisz ponownie
i tak cały czas
lecz ja i tak cię kocham