Już nie widzisz i nie słyszysz, ludzi uczysz żyć.
Nawet rozum, własny rozum niiewrażliwy masz na zło.
Wszystkich wokół przekonujesz, że receptę masz na życie.
Głowę zawsze chowasz w piasek. Powiedz, czy Ci dobrze z tym?
Często mówisz, że ci słodko, chociaż w ustach gorycz masz.
Przyglądają Ci się ludzie i wciąż odsuwają się.
Co z tobą się dzieje? Zostaniesz sam...
Gdzie twoje sumienie? Na pewno je masz!