bo niewykorzystane szanse bolą znacznie bardziej niż popełnione błędy.
żyjemy w erze przeterminowanej cnoty i globalnej depresji nastolatków.
mogło by być tak dobrze ,powiedziałeś jednak jedno słowo za dużo.
jedni sie boją drudzy sie śmieją tylko dlatego że nie rozumieją.
Nienawidziłam poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.