po raz 2, ale po pierwsze nie chce mi sie szukać zdj, a po drugie przypomina mi moja wspaniałe kółeczka, które tworzę pod okiem najlepszej nauczycielki pod słońcem. była dziś gwiazdą wieczoru i grała "pokochaj nas" przy kotkach, myszkach i innych biedroneczkach. potem brakowało jej czegoś w buzi, bo zaprowadziła nas na siarczyste błoto. mru. ps zmokłam!
SUOTKO<3
btw,
KOCHAM CIE <3
Proszę, podaruj mi uśmiech i miłość
a uczucie oddam ze zdwojoną siłą
nie jest moją winą, że zapominasz o mnie
że jestem tylko dzieckiem, samemu nie dorosnę