Trzy dni odwyku... odwyku od rzeczywistości, codzienności, wspomnień. Góry. Bo las szumiał dla mnie, potok szemrał dla mnie, ptaki śpiewały dla mnie, gwiazdy świeciły dla mnie, Wy byliście dla mnie. Duet gitarowy na jedna gitarę, co chwila puszczane "Bike" Floyd'ów, co chwila powtarzane hasło "jestem harcorem", nienadarzający za mną "turyści", gotuj z Bazarem, skakanie na trampolinach w Leśnym Parku Niespodzianek (dziwne że nas stamtąd nie wyrzucili), ognisko i śpiewy do dnia następnego, wykłady z biologii Kaszy kiedy wszyscy chcieli spać, kąpiel w rzece, poranny spacer do sklepu w pidżamce po pomidory, herbata z posmakiem kawy, rozmowy, piękne i długie rozmowy... Te wszystkie i inne rzeczy były dla mnie. Tak... A teraz co? Znowu dałam się poniżyć, tym razem przez samą siebie... Niestety ode mnie nigdy już chyba to nie odejdzie. Muszę się nauczyć żyć z takimi wspomnieniami a wy wszyscy musicie sie nauczyć ze mną wytrzymywać :) Dobrze że policja jest głupia i wyrozumiała xD
No woman no cry
No woman no cry
No woman no cry
No woman no cry
Cause I remember when we used to sit
In a government yard in Trenchtown
Observing the hypocrites
Mingle with the good people we meet
Good friends we have, Oh, good friends we have lost
Along the way
In this great future,
You can't forget your past
So dry your tears, I seh
No woman no cry
No woman no cry
Little darling, don't shed no tears
No woman no cry
Said I remember when we use to sit
In the government yard in Trenchtown
And then Georgie would make the fire lights
I seh, log would burnin' through the nights
Then we would cook cornmeal porridge
Of which i'll share with you
My feet is my only carriage
And so i've got to push on thru,
Oh, while i'm gone
Everything 's gonna be alright
Everything 's gonna be alright.....
No woman no cry
No woman no cry
I seh little darlin'
Don't shed no tears
Nie jesteś sama na tym świecie :) PAMIĘTAJ O TYM!!!
___________________________________________________________________________________________________________
miłej podróży :) i kartki chce :P
Jutro świadectwo i do roboty jakiejś by trza było się wziąć ;P i prawko w końcu zrobić xD
Matematyka i nic więcej nie trzeba dodawać ;)
i tyle bo głowa boli :)
___________________________________________________________________________________________________________
"Błędy - powiedział z wysiłkiem - też się dla mnie liczą. Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych."
wiedżmin