Tak cieszę się z wygranej za moją sprawą hehe :)
Nie wyglądałam wtedy najlepiej i nie czułam się najlepiej, ale to zdjęcie poprawiło mi humor :)
No i mamy nowy rok :)
Moje jedyne postanowienie: ŻADNYCH POSTANOWIEŃ :D
Nie oznacza to oczywiście, że nie staram się być lepszą :)
Po okresie chorowitości, osłabień i spadku motywacji wróciłam na siłownię i do diety, a poza tym robię dużo dla siebie. Jakiż to spokój jak czujesz, że wszystko jest pod kontrolą i na wszystko starcza Ci czasu <3
Będzie dobrze :)