Zielone ściany napawają mnie optymizmem,
a w " Przekroju " piszą,że House kłamie.
Pff !
Ostatni wakacyjny czwartek poświęcę na zagłębianie się w którymś z domowych ekranów.
"Czułość i obojętność" Romy Ligockiej skończyłam czytać wczoraj w nocy, szukam kolejnej propozycji.
A mego Ktosia znowu wywiało gdzieś w siną dal.
i dalej lovciam słitaśnie.
unzip my body.