naleśniki i krokiety. coś mnir naszło. oczywiście skończyło się godzinnym staniem w kuchni a zjedzeniem dwoch nalesnikow ale nie ważne.
ciagle we mnie tkwi ten Pan X z ktoregos tam wcześniejszego wpisu, ciągle nie mogę zapomnieć i czekam, czekam ciągle z nadzieją że napisze, że pokocha, tak bardzo męczy cóż poradzić? Co mam zrobić?

Już jakiś czas temu założyłam konto na portalu randkowym i dzisiaj napisał chłopak, który bardzo zaintrygował. Wiecie lub nie, ale napewno możecie sobie wyobrazić jak mogą wyglądać rozmowy na takich portalach. A tutaj nieziemskie zdziwienie po kilku wiadomosciach dostaje filozoficzne pytanie, nad którym trzeba się zastanowić i jednocześnie nie można jednoznacznie na nie odpowiedzieć. Odbylismy całkiem niekrotka rozmowe na ten temat. Takiej rozmowy było mi potrzeba, potrzebuje chyba wokół siebie ludzi inteligentnych, którzy mnie będą motywować do myślenia a ja ich, żeby rozmowy wymagały ruszenia swoich szarych komórek a nie gadaniny o bzdetach często bezladnych i bezsensownych. Oczywiście większość osób olala by takie pytanie i nawet by nad nim się nie zastanawiała, ale mnie miło zaskoczyło i wprawiło w bardzo dobry humor. Tak więc faceci ZACHWYĆCIE DZIEWCZYNY INTELIGENCJĄ! !! a nie tanimi bajerami, pokazcie że jesteście coś warci niż kilkadziesiąt kilo mięsa.

Zasypiam z nadzieją na lepsze jutro. Może chociaż we śnie uslysze Kocham Cie!