Góruje nad moją głową niczym kruki okrążające dziką wyspę.
Kumulują burzę zbędnych słów, wypływających, niczym wody sztormu.
Oczy płoną, twarz zalewa się karmazynem i już nic nigdy nie będzie takie samo!
Płyniemy oceanem słów, na marnej tratwie naszych uczuć, rozdzierani górami lodowych kłamstw. Na horyzoncie widać słońce, topiące postać gór, wyłania się zieleń lasów pobliskich wysp. Jesteśmy w domu, gdy nasze tratwy spotykają się na jeden z wyższych fal. W słonych kroplach łez zalewających nasze ciała, odnajdujemy swoje błądzące donikąd dłonie. Razem płyniemy w nieznane.
Wtorkowy koncert White Lies napawa mnie niezmiernie siłą!!!! <3
Inni użytkownicy: magda2025aikata13veryverydreamluko1995mateuszkaminiarzopplpagangodpatiizdoongmailcomlukas19956alihor57862harrypottergallery
Inni zdjęcia: Pleszka slaw300Wakajki milionvoicesinmysoulCd. downwardspiral1543 akcentovaŻycie to chwila pragnezycpelniazycia:) dorcia2700Noin zniknę... najprawdopodobniejnieNarodowo. ezekh114Mokry ślizg bluebird11Kos jerklufoto