moj wlasnoreczny typologiczny podzial uzytkow zielonych w Polsce :)
i znowu kon kuleje... -.- jest poprostu coraz gorzej, czy w koncu spotka mnie cos milego? narazie sie nie zanosi...
jedno co cieszy ze zawsze mam swoje kochane skromne osoby na ktore moge zawsze liczyc!