dzisiejszy dzien byl bardzo trudny,
wszystko zaczeło się od udawanie na przystanku prze zajebiscie szczesliwej osoby
dla ktorej "W" siedzi tylko w mojej głowie..
wyszło bardzo dobrze,
pojechałem do "M" wszysko bardzo fajnie lecz "W" napisala ze dziś się nie zoaczymy..
nagle wszystko się zjebało.. coś co dawało mi iskierke nadzieji zgazło...
lecz po spotkanie z nią które udało mi się "załatwić" wszystko odżyło,
kolorowy stał się dla mnie świat, wszystko było piękne,
to jest osoba która naprawde ma na mnie dobry wpływ..
lecz co?dostałem właśnie sms'a i to mam w sobie
kurwa nie mam siły! ja pierdole to wsystki mnie rozpiedalaa od srodka! mam juz dosc kurwa!
wszystkiego dosc! kolejny raz zostałem odrzucony, norma bylo za pieknie by moglo byc prawidzie,
lzy w oczach, reszta wódki która została jest moja bratnią duszą, pierdole wszystko,
nie wiem.. moje szczescie zostalo nagle zniszczone, zawalilo sie,
po tym pierdolonym smsie pojawily sie lzy w oczach nie wiem juz co ze soba zrobić,
potrzebuje rozmowy z psychologiem... czy osoba nie pelnoletnia moze przyjsc sama?
dziękuje Ci "X" że jesteś, dziękuje za dzisjejsza rozmowe, pomogło mi to w chuj
jestes mega wazna osoba dla mnie, nie wiem co bym bez ciebie zrobil!
kocham cie jako przyjaciółke! :*
zostaje ja i żubrówka, wyłączam się na całą noc...
nie ma mnie dla nikogo, jestem załamany, mam doła...
mam tego całego pierdolonego życia kurwa dość!
ale nie poddam się tak łatwo, to jest gra w którą kurwa potrafie grać
i wygram!
Inni zdjęcia: Moja wina. seignejKrakwa slaw3009282028382810294 bez kategorii elbeeDzieci zaufajdobrymradom18Dzieci zaufajdobrymradom181471 akcentova::) nacka89cwaKąpiel. ezekh114:) nacka89cwa:) nacka89cwa