wrócę do Was 17 maja, kiedy będę już po wszystkim, będę miała 4 miesiące na to, żeby osiągnać cele
póki co skupiam się na maturze, prezentacja maturalna napisana, w połowie już ją umiem, arkusze z matmy i fizyki cały czas liczę, angielski- szczególnie ustny próbuję ogarniać, jeszcze tylko zacząć powtarzać lektury i będzie dobrze
mam pasek na świadectwie, więc mature by wypadało napisać ładnie :)
nigdy nie sądziłam, że mogę się tak zakochać i to ze wzajemnością, nigdy nie sądziłam, że w Nim, znamy się ponad trzy lata, a jesteśmy ze sobą dopiero od czterech miesięcy, jedno co wam mogę powiedzieć: czasami warto dłużej poczekać ;)
miłej soboty i do zobaczenia za miesiąc ;) pewnie wpadnę tutaj wcześniej z jakąś notką, ale nie z taką "odchudzającą" :D raczej to będzie notka maturalna w połączeniu z życiową ;*