photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 STYCZNIA 2013

Wampirka cz.3

Mam nadzieję, ze nie zanudzam was tym opowiadaniem

________________________________________________________________________________

 

                 Gdy juz się ubrałam, szybko poszłam do swojego pokoju, gdzie czekał na mnie Julien. Weszłam tam, a on siedział zamyślony na moim łóżku więc zapytałam go:

- A ty nad czym tak intensywnie myslisz hmm?-Julien wystraszył się i podskoczył na łóżu.

- Proszę  nie strasz mnie juz tak-powiedział uśmiechając się

- Dobrze, a powiesz mi nad czym tak myślałeś?-zapytałam zaciekawiona tym co powie...

 

- Myslałem o Twojej rodzinie, o tym, że juz ich nie zobaczysz, bo to by zagrarzało tym, że mogliby już nie żyć-powiedział zasmucony

- To nie musisz już nad tym myśleć, ponieważ można powiedzieć, że ja nie mam rodziny. Matka zawsze mówiła, że zniszczyłam jej życie rodząc się. Ojciec... Ojciec cały czas pił i prawie nigdy nie byłlogo w domu. Z resztą widzisz, że mieszkam sama...

- Przepraszam nie wiedziałem... A masz przyjaciół?-spytał z zaciekawieniem

- Tak, znaczy sie nie, miałam kiedyś, ale pewnego dnia zadzwonili do mnie i powiedzieli, że muszą wyjechać i że już nigdy sie nie zobaczymy-powiedziałam smutna.

- A jak się nazywaja?-zapytał Julien

- Rosemarie Dragomir i Mike Collins, a dlaczego pytasz?

- Poniewaz i ch znam, a teraz choć, bo mamy mało czasu-mówiąc to z usmiechem pociągna mnie delikatnie za rękę dając do zrozumienia, że mam się ruszyć...

 

                 Po trzech minutach minutach szlismy juz do lasu, a skrępowana ciszą zaczęłam rozmowę.

- O co chodziło, gdy powiedziałam Ci o moich przyjaciołach?

- Zobaczysz jak dojdziemy- usmiechnął się pokazując przy tak rząd białych zębów i kły oczywiście...

 

                 Po dziesięciu minutach bylismy na miejscu, a ja z niecierpliwoscią przyglądałam sie Julienowi, który właśnie rozmawiał przez telefon, gdy zkończył zapytałam

- A ty z kim tak długo rozmawiałeś hmm?

- Aaa, nie ważne

- Ta juz ci wieżę, niestety, ale Twoje oczy kłamią-usmiechnęłam się

- No dobra zaraz sie dowiesz...

 

                 Doszlismy na dużą polanę... Nie wiedziałam o co wogóle chodzi, dopóki nie zauważyłam  idących w naszą stronę Mika i Rose, wtedy popatrzyłam na Juliena

- Ciesz się, bo to nie jest sen- i własnie w tej chwili po moich policzkach ciurkiep poleciały łzy, ale na mordce mikałach cholerny zaciesz...

_______________________________________________________________________________

 

Cd. Dziś 

 

 

Komentarze

horseslive fajne wszystko przeczytałam
28/01/2013 16:47:37
zmyslona123 To jest fatalne.
Gorszego nie czytalam.
27/01/2013 15:08:08
Junior opowiadniaxdxd Tak tylko, że to jest moje pierwsze opowiadanie, jak Ci sie nie podoba to nie musisz czytać
27/01/2013 18:28:36
xoxolifestoriesxoxo Na prawdę, bardzo fajne :)
27/01/2013 14:49:00
Junior opowiadniaxdxd A może jednak nie będę kończyła tego opowiadania = )
27/01/2013 14:53:20
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika opowiadniaxdxd.

Informacje o opowiadniaxdxd


Inni zdjęcia: ... harrypottergallery... harrypottergalleryO świcie slaw300... harrypottergallery... harrypottergallery... harrypottergallery... harrypottergallery... harrypottergallery... harrypottergallery... harrypottergallery