Szukamy ciepła nawet w kubku z gorącą herbatą, w zaparowanych oknach, bo tak bardzo tęsknimy za ciepłą duszą.
Wszyscy byliśmy naznaczeni, niektórzy fizycznie, niektórzy emocjonalnie. Niektóre ślady miały z nami zostać już na zawsze, niektóre zrobiliśmy sobie sami, próbując znaleźć się w miejscu, w którym powinniśmy być.
Byłem zawieszony, podczas gdy świat wokół mnie kręcił się tak, jak zawsze.
Gdy wypełnia cię miłość, nie ma miejsca na nic innego ani na żal, ani wzajemne oskarżenia.
Każda chwila jest taka, jaką ją stworzysz.
Kiedy byłem smutny, straszliwie byłem smutny. Bez reszty. Z całej duszy, z całych sił. Patrzyłem w coś albo poprzez i tak, jakby rozklejał mi się mózg. I tak, jakbym się cały rozklejał i jakby kości mi się rozchodziły w nieuczęszczane. I jakby odpływała ze mnie krew, bliska przecież sercu, miła. I z rękami w kieszeniach lub we włosach kręcąc, lub papierosa trzymając, lub szklankę herbaty wpół, czułem nie to, że właśnie w kieszeni mam ręce albo że papierosa trzymają lub szklankę wpół, ale to, że są one szeroko w powietrzu rozłożone. I smutno było.
Czuła się bezpiecznie, odizolowana i absolutnie zobojętniała pod warstwą swetrów, w wysokich butach i w płaszczu od deszczu, głęboko schowana w ciepłym wnętrzu mokrej wełny i czystego sumienia.
Pracuj ciężko w czasie przeznaczonym na pracę. Baw się intensywnie, gdy przychodzi czas na zabawę. Ciesz się słuchaniem starych historii opowiadanych przez babcię, póki wciąż jeszcze żyje. Nawiązuj głęboki kontakt ze swoimi znajomymi. Patrz na dzieci oczami pełnymi cudów, jakimi one same patrzą na świat. Śmiej się z dowcipów i życiowych absurdów. Oddawaj się swoim pasjom i pragnieniom. Gromadź oszczędności na czarną godzinę i zbierz ich wystarczająco dużo, byś mógł wydać je w słoneczny dzień.
Spotkajmy się. Chcę posłuchać o twoim życiu, pomilczeć o swoim. Chcę mieszać herbatę o minuty za długo, kiwać się na skrzypiącym krześle, dziesięć razy pieczołowicie sprawdzać stronę z alkoholami na które mnie nie stać, uśmiechać się krzywo do żartów i do nie żartów, chcę gapić się na rachunek jak na receptę z nieczytelnym bazgrołem tam, gdzie nazwa leku.
Kiedy jesteś ignorowany i nikt nie zwraca na ciebie uwagi, jesteś bezpieczny. W każdej chwili możesz zmienić położenie. Przeprowadzić się. Wyjść tylnymi drzwiami z imprezy.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Zapisane w gwiazdach? harrypottergalleryNoga nacka89cwaW marzeniach... harrypottergalleryMogło być pięknie... harrypottergalleryGdyby stało się inaczej... harrypottergalleryW innej rzeczywistości... harrypottergalleryAlways... harrypottergallerySynuś nacka89cwa