photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Oddech na karku cz. 41
Dodane 2 PAŹDZIERNIKA 2015
258
Dodano: 2 PAŹDZIERNIKA 2015

Oddech na karku cz. 41

Kochani, macie jakieś pomysły na to opowiadanie? Jakieś ciekawe wątki, o czym chcielibyście tu poczytać? HAPPY END CZY MOŻE COŚ SMUTNEGO? Czekam na Wasze opinie :*

 

Zapraszam na mojego instagrama- siemaxsiema

 

POPRZEDNIA CZĘŚĆ

 

Oddech na karku cz. 41

*
- Hania, powiedz w końcu się stało, widziałaś Michała, o co chodzi?  próbowałam wyciągnąć z dziewczyny coś więcej niż samo jego imię.
- Tak, ten chłopak co był wtedy u nas nazywa się Michał, tak? Zależy Ci na nim?  wreszcie przemówiła, ale nadal mówiła kryptami.
- No tak, to jest Michał. Spotkaliśmy się kilka razy, ale nie wiem czy będzie z tego coś więcej, zawaliłam nasze ostatnie spotkanie i jest na mnie zły. Ale dlaczego o to pytasz?
- Widziałam go, ale nie był sam.
- A z kim?  nagle obudziło we mnie jeszcze większe zaciekawienie i uczucie zazdrości.
- Z jakąś dziewczyną. Miała długie czarne włosy, była bardzo chuda i oni się całowali- ostatnie słowo wypowiedziała z wielkim trudem.
- Co?! Jesteś pewna?  zagotowało się we mnie. Tylko dlaczego? Przecież sama myślałam i pisałam mu, że nie jestem gotowa na związki i że nie mam na to czasu. Chyba mi na nim zależy i chyba jest już na to za późno.
- Przepraszam, widziałam jak na niego patrzyłaś i uznałam, że powinnaś to wiedzieć, nie chciałam nic przed Tobą ukrywać- usiadłam na krześle i patrzyłam się przed siebie. No nic, to nie jest pierwsza sytuacja kiedy ktoś mnie rani.
- Może chciałabyś pójść z nami i coś mu wygarnąć?  Hanię szturchnęła koleżanka, dodając, że to chyba nie jest najlepszy pomysł.
Siedziałam przez chwilę nie ruchomo, nie wiedząc jak powinnam się zachować. Czy mogę mieć do niego pretensje? Przecież to mi nie zależało, a przynajmniej w żadnym stopniu nie pokazałam mu, że mogłoby być inaczej.
- Nie chcę mu wygarnąć, ale chciałabym to zobaczyć- odpowiedziałam i poszłam z dziewczynami do parku, mając nadzieję, że uda mi się spotkać. Wychodząc z domu byłam zdeterminowana, by stanąć naprzeciwko niego i tej czarnulki, i spojrzeć im w oczy. Jednak, gdy zbliżałam się w stronę parku moja pewność siebie zniknęła i obawiałam się tego widoku. Krążyłam z Hanią i Martą wokół straganów, wszędzie widząc szczęśliwych i zakochanych ludzi. Chyba cierpiałam, ale miałam to na swoje własne życzenie. W momencie kiedy uznałam, że całe moje zachowanie jest niedorzeczne, w oddali spostrzegłam Michała, właśnie z ową dziewczyną. Szli zadowoleni od ucha do ucha, ochoczo ze sobą rozmawiając, śmiejąc się i co najgorsza- trzymając się za ręce. Tego za wiele, jednak nie byłam gotowa na taki widok. Cieszę się tylko, że Michał był tak zaaferowany swoją nową dziewczyną, że nie zauważył mnie, źle bym się czuła jakby on i jego pani ujrzeli mnie w szoku, z otwartą z wrażenia buzią.
- Bawcie się dobrze dziewczynki- powiedziałam i odeszłam w stronę domu. Hania dopytywała czy iść ze mną, ale chciałam pobyć sama. Zaszyłam się w swoim pokoju i próbowałam stłumić uczucie rozczarowania i ból.

cdn.

 

 

 

Julka.

Komentarze

~w15sekund a to jego brat bliźniak :P
03/10/2015 15:42:21
aluu17 oj biedna :(
03/10/2015 8:47:16
~destiny Happy end! Za dużo już smutków w tym opowiadaniu :D
03/10/2015 0:00:06
Junior mania1995mania Nic smutnego , w miare szczesliwe zakonczenie:). Wrocilam z pracy, nie chce mi sie nic wiec nadrobie zaległosci u Ciebie jutro :)
02/10/2015 22:53:14
Junior szadaxd coś smutnego ;)
02/10/2015 21:57:58
opowiadaniazsercemx3 rozważę! :)
02/10/2015 22:08:21

~olkaaa biedna :(
02/10/2015 21:42:06
opowiadaniazsercemx3 :(
02/10/2015 22:08:03

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Zapisane w gwiazdach? harrypottergalleryNoga nacka89cwaW marzeniach... harrypottergalleryMogło być pięknie... harrypottergalleryGdyby stało się inaczej... harrypottergalleryW innej rzeczywistości... harrypottergalleryAlways... harrypottergallerySynuś nacka89cwa