photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Oddech na karku cz. 40
Dodane 30 WRZEŚNIA 2015
152
Dodano: 30 WRZEŚNIA 2015

Oddech na karku cz. 40

Jak tam studenci? :D Ja już studentka pełną parą, a mój harmonogram zajęć przyprawia mnie o radość, studiowanie jest takie fajne :D

 

 

Zapraszam na mojego instagrama- siemaxsiema

 

POPRZEDNIA CZĘŚĆ

Oddech na karku cz. 40

1 maj
Rozpoczęła się majówka, z parku nieopodal, którego mieszkamy dobiegają dziecięce odgłosy radości i beztroski. Zabawa rozpoczęła się w najlepsze, a ja ubolewam nad młodocianymi latami, kiedy nie miałam tylu problemów i cieszyłam się z każdego dnia. Dzisiaj, kiedy już wkroczyłam w dorosły świat, wiem, że problemy nie znają końca i z dnia na dzień się nawarstwiają.
- Lena, popołudniu w parku są koncerty disco polo, idziesz ze mną?
- Chciałabym, ale nie chcę mamy samej w domu zostawiać, wiesz, że mimo wszystko potrzebna jest jej nasza obecność.
- Szkoda, przydałoby Ci się odpocząć. A nie będziesz miała nic przeciwko jak pójdę z koleżanką?
- Jasne, że nie, baw się dobrze kochana!- miałabym być zła? Hania jest młoda, ma prawo zaczerpnąć rozrywki, wystarczy, że ja jestem obciążona problemami.
Mama nadal siedziała w swoim pokoju, coraz bardziej mizerniała, bo nic praktycznie nie jadła, jedynie piła, ale przecież to nie to samo, musiała nabrać jakoś siły. Przypomniały mi się czasy jak wspólnie z mamą w majówkę spacerowałyśmy z mamą po parku, zawsze kupowała mi watę cukrową, popcorn, a jak byłam mała- wielkie balony wypełnione helem, które sprawiały mi najwięcej radości. Wtedy wpadłam na pewien pomysł. Uprzedziłam Hanię i wyszłam pośpiesznie do parku. Kupiłam mały, różowy balon, popcorn i dużą, niebieską watę cukrową, stwierdziłam, że kolorów nigdy nie zaszkodzi, przyniosłam to do domu i zaniosłam mamie. Na jej twarzy zagościł uśmiech, był to niesamowicie miły widok, zważywszy, że ostatnio nie okazywała żadnych emocji, a jej twarz była obojętna.
- Mam nadzieję, że chociaż to nieco poprawi Ci humor- usiadłam obok kobiety i próbowałam zainicjować jakąś rozmowę.
- Wiem, że nie chcesz ze mną rozmawiać, ale czy zgodziłabyś się, aby przyszła do nas pani psycholog? Może z nią porozmawiasz, ona lepiej powinna Cię zrozumieć.
- Przepraszam Lena, że jestem taka okropna.
- Ty nie jesteś okropna, Ty cierpisz i ja to rozumiem. To co, mogę umówić panią Annę?
- Tak- odpowiedziała i patrzyła w bezruchu na balon z Myszką Miki.
Spojrzałam na telefon, żadnej odpowiedzi od Michała, wiem, że zawiniłam, dlatego chciałam jeszcze raz go przeprosić.
Przepraszam raz jeszcze za wczoraj, mogłam Ci dać znać, że nasze spotkanie się nie odbędzie, ale naprawdę straciłam rachubę czasu. Z mamą nie jest najlepiej, nie było jej całe wczorajsze popołudnie, martwiłam się, przyszła pani psycholog. Ale to naprawdę nie jest rozmowa na telefon- czy chciałbyś się jeszcze ze mną spotkać? Obiecuję, że tym razem spotkanie się odbędzie i zrewanżuję Ci się. Naprawdę jest mi przykro- pisząc tę wiadomość dotarło do mnie, że zależy mi na tym chłopaku. Wiem, że zachowywałam się okropnie i można naszą znajomość uznać za moje wykorzystywanie jego pomocy i dobrego serca, chciałam naprawić to wszystko, ale on musi mi w tym pomóc. Czekałam na jego odpowiedź, ale bezsensownie. Telefon milczał, co doprowadzało mnie do szału. Wolałabym, żeby mnie zwyzywał, powiedział co mu leży na sercu, że się na mnie zawiódł, ale nie żeby milczał. Cisza zawsze jest zła i nigdy nie wróży nic dobrego.
Zadzwoniłam do pani Anny i umówiłam się z nią na jutro, cieszyłam się, że w swoim napiętym grafiku znajdzie czas dla mojej mamy. Wieczorem Hania wyszła na koncert, ale po niecałej godzinie wróciła do domu w niezbyt dobrym humorze.
- Lena, Michał& - nie chciała wyrzucić z siebie co się stało, ale minę miała śmiertelnie poważną, a oczy niemal przestraszone.

cdn.

 

 

 

Julka.

Komentarze

cytaatowyy ja dzisiaj na 13.25 na pierwsze zajęcia:D
01/10/2015 10:53:52
opowiadaniazsercemx3 też bardzo dobrze :D ja na szczęście tylko półtorej godzinki :D
01/10/2015 10:54:38
cytaatowyy u nas to pierwsze zajcia 15 min i pewnie bedzie koniec :)
01/10/2015 10:55:32
opowiadaniazsercemx3 ano tak :D i dobrze, więcej wolnego :D
01/10/2015 10:59:12

aluu17 to teraz robi się bardzo ciekawie
01/10/2015 9:13:35
opowiadaniazsercemx3 cieszę się :*
01/10/2015 10:40:46

aluu17 to teraz robi się bardzo ciekawie
01/10/2015 9:13:47
Junior mania1995mania Jeszcze :)
30/09/2015 22:40:41
opowiadaniazsercemx3 Jutro :)
30/09/2015 22:55:34

Junior szadaxd Dzieje się,super opowiadanie :)
30/09/2015 22:40:49
opowiadaniazsercemx3 Dziękuję : )
30/09/2015 22:55:23

monr0e Zostalas u siebie w miescie studiowac?:)
30/09/2015 22:35:58
opowiadaniazsercemx3 Tak :)
30/09/2015 22:55:11

Junior nooharrmony Ja jeszcze odpoczywam, bo zaczynam dopiero w poniedziałek.:) Część jak zwykle świetna.:))
Można wiedzieć co studiujesz?
30/09/2015 22:31:04
opowiadaniazsercemx3 Fajnie! :) pedagogikę.: )
30/09/2015 22:54:57

radleer w takim momencie?! ;o
ZAJEBISTE JEST TO OPOWIADANIE <3
30/09/2015 22:24:49
opowiadaniazsercemx3 Dziękuję bardzo :*
30/09/2015 22:54:49

hilgartner Akcja sie rozkreca. Czyzby ja zdradzil? Moze spotkal Andrzeja?
30/09/2015 21:54:42
opowiadaniazsercemx3 Nic nie powiem :D
30/09/2015 22:53:56

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Bransoletka okrągła srebrna otien... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24