Cytaty.

ZAPRASZAM DO POPRZEDNIEGO WPISU :)

KTÓRY OPIS NAJBARDZIEJ WAM SIĘ SPODOBAŁ?

Jeśli istnieje katalog smaków, to na pewno nie ma w nim tego, który czułem, całując ciebie. Był tak bliski jak nasza przyjaźń. Tak pewny, jak to, że ta przyjaźń przetrwa wszystko. Miał smak przeszłości mojej i Twojej. Był esencją naszych pragnień. Był pieczęcia wzajemnej własności.

Kiedyś ktoś powiedział, że najpiękniejszym momentem jest właśnie ten, chwilę przed pierwszym pocałunkiem.

Nie bójcie się marzyć. Marzenia się spełniają. Wystarczy tylko zrobić pierwszy, najtrudniejszy krok. Potem być może trudny drugi i trzeci. Potem napotkacie ścianę. Ale skąd wiecie, że nie wystarczy jej popchnąć by runęła, i skąd wiecie, że tuż za nią nie spełni się Wasze marzenie?

Dzisiaj wiem jedno. Tworzenie wzajemnych relacji, to jak budowanie zamku z piasku. Nieustannie trzeba o niego dbać, by nie runął& I by nikt nie wszedł w niego butami& Nie można na chwilę go spuścić z oczu. Związek pomiędzy dwojgiem ludzi bywa również kruchy. Dokładnie tak jak zamek z piasku. Gdy odwrócisz głowę, zaleje go morska fala. Pozostanie tylko słona morska woda, albo słone łzy.

Mój nauczyciel matematyki twierdzi, że kiedy jesteś punktem, widzisz wyłącznie punkt. Kiedy jesteś linią, widzisz tylko linię i punkt, a gdy jesteś trójwymiarowy, widzisz trzy wymiary, linie i punkty. To, że nie widzimy czwartego wymiaru, nie oznacza, że on nie istnieje. Znaczy tylko, że jeszcze do niego nie dotarliśmy.

Do tego tak naprawdę sprowadza się ludzki żywot. Same powtórki, szanse, aby wszystko naprawić. Albo przeżyć na nowo.

Jeżeli chcesz iść szybko, idź sam. Jeżeli zaś idziesz daleko, znajdź sobie towarzysza.

Zastanawiam się, czy wielkie tęsknoty mijają z wiekiem. Może dorastanie polega na tym, żeby skupiać się na tym, co mamy?

Był czymś więcej niż jej słońcem i gwiazdami, był jej tarczą.

Jeśli on cię pieprzy, ty go kochasz a on jest ciągle jak głaz to jest to miłość fatalna. Nic z tego fajnego nie będzie. Poza smarkaniem w poduszkę, długim wpatrywaniu się w telefon oraz pijackimi smsami.

Dla niego jesteś taka jaka być powinnaś, bo nie ma na świecie faceta, który siedziałby z dziewczyną, która go nie interesuje. Nie kwestionuj tego.

Bez dwóch piw są tylko dwa uczucia. Lęk i smutek. W stosunku 9:1. Boję się ludzi. Boję się w ogóle z nimi przebywać. Boję się, że powiem coś nie tak, za dużo, że ich urażę. Boję się, że mnie odtrącą. Boję się, że widać, że stoję sama i nie wiem, co ze sobą zrobić.

Cóż by było, gdybym to ja stała obok niego, zasypiała przy nim i przy nim się budziła, a on wchodziłby we mnie, jak się wchodzi w rzekę, cóż by było, gdyby liczba pojedyncza zaczęła być mnogą, jedlibyśmy śniadania, obiady, kolacje, odwiedzalibyśmy znajomych i oni by nas obejmowali na pożegnanie, zmywalibyśmy, prali, do pracy chodzili, do łóżka, jedno powietrze mieli w płucach, radości mnożyli przez dwoje, smutki na dwoje dzielili, rozmawiali, kłócili, godzilibyśmy się długo i czule, dzieci byśmy mieli piękne jak rzeźby, kupili nasz pierwszy stół, samochód pierwszy, zamieszkalibyśmy razem w małym domku z czerwoną dachówką, w małym miasteczku o czerwonych dachach, przywykli do siebie, wzajem w siebie wrośli, jak ludzie, którzy po wielu wspólnych latach nie mogą usnąć bez siebie w podróży, w hotelu obcym, w zimnym łóżku, gdybyśmy zawsze i wszędzie, nawet oddzielnie, jednak byliśmy? Cóż by było, gdybym przytyła po ciąży, znalazłby zmarszczkę na mojej twarzy, pierwszy włos siwy, a potem inne i nadal mnie kochał, cóż by było, gdybyśmy zestarzeli się razem, on, trochę ślepy, mrużyłby oczy, ja wrzeszczałabym jego imię, przygłucha, siedzielibyśmy na ganku, trzymali za ręce, patrząc, jak słońce zachodzi, ogromne nasze słońce, potem noc zapada, wyciąga ku nam ramiona, otula nas wreszcie, wreszcie nas pochłania, jedna dla wszystkich, dla wszystkich ta sama przecież śmierć?