photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
W mojej głowie cz. 57
Dodane 13 LIPCA 2015
1274
Dodano: 13 LIPCA 2015

W mojej głowie cz. 57

Kochani, to opowiadanie dobiega końca, autorka natomiast przesłała nam zapowiedź swojej nowej twórczości:
Blablacar.pl to serwis, który łączy kierowców w całej Europie mających wolne miejsca z osobami szukającymi taniego transportu. Czy jest możliwe, żeby ten portal połączył też dwie osoby, które mają coś więcej wspólnego niż ten sam cel podróży? Historia brzmi banalnie. Groźnie wyglądający Aleksy o wielkim sercu i piękna Gabriela o smutnym spojrzeniu wybiorą się razem w podróż z Wrocławia do Warszawy. Ale czy ich przygoda zakończy się w stolicy? Opowiadanie "Przyjadę po ciebie" dla wszystkich czytelniczek lubiących łatwą miłość skompilowanych historii.
I jak? czekacie z zaciekawieniem? :*

 

 

W mojej głowie cz. 57

-Nie wiem, co mogę powiedzieć, żeby cię nie spłoszyć, albo nie zezłościć.
-Nic nie musisz mówić- odpalam.
No, jasne, że nic nie musi mówić. Wystarczy, że stoi tu ze mną i wygląda jak najapetyczniejsze ciastko na świecie.
Jego śmiech sprowadza mnie na ziemię.
-Jesteś naprawdę piękna, Julia- wyznaje nagle, a mi wydaje się słyszeć w jego głosie szczerość.- I cieszę się, że zbłądziłaś w mojej okolicy.
Rozpływam się!
Weź się w garść, Julia.
-Nadal tu mieszkasz?
-Nie. Mieszkam w centrum. Co jakiś czas moi rodzice zapraszają mnie i sąsiadów i wyprawiają takie małe przyjęcia. Kiedyś myślałem, że to beznadziejny pomysł- jego dłoń ląduje w gęstych i ciemnych włosach, a ja żałuję, że to nie moja ręka- ale po tym jak spędziłem parę lat z dala od domu, okazuje się, że brakowało mi tego.
-Twoi rodzice muszą lubić takie imprezy.
-Uwielbiają je. Szczególnie, że marzyli o wielkiej rodzinie, a mają tylko mnie. Powinnaś kiedyś pozwolić się zaprosić.
-Twoi rodzice nawet mnie nie znają.
-Pokochaliby cię- mówi, a ja mam wrażenie, że chce dodać coś jeszcze, ale wtedy rozlega się czyjś radosny głos.
I nagle wszystko się zatrzymuje, a ja żałuję, że mam na sobie szpilki, bo jestem pewna, że zaraz upadnę na ziemię.
-Thony! Thony, tutaj!
Głos Hannah brzmi tak samo jak parę lat temu. I tak samo jak wtedy mam ochotę zwymiotować.
Do Anthonyego podchodzi niewysoka blondynka, ubrana w ładnie skrojoną jasną sukienkę. Przytula się do niego i zaraz rzuca spojrzenie w moją stronę. Posyła mi przyjacielski uśmiech.
-Przyprowadziłeś dziewczynę, Thony?- W jej głosie nie słyszę ironii.- Twoja mama będzie wniebowzięta, że w końcu pozna wybrankę twojego serca.
Anthony spogląda na mnie przepraszająco.
-Nie!- odpowiadam za niego lekko drżącym głosem.
Obydwoje patrzą się na mnie, a z ich twarzy znikają uśmiechy.

cdn.

 

 

 

    

W.W.G

 

Komentarze

charlouette Ja tam czekam na wszystko co pisze W.W.G ! Jesteś cudowna :')
13/07/2015 19:36:04
~wwg hihihi :3 Czuję się cudownie dopieszczona.
Kochana, ślę buziaki :**
13/07/2015 20:36:07

jagodziankaaaa Szkoda, ze sie konczy :(
Czekam z niecierpliwością na następne opowiadanie! :D
13/07/2015 17:44:18
~wwg Miło mi to czytać :)) Jestem w trakcie pisania drugiej części tego opowiadania - "W moich myślach", postaram się je przekazać Julce jeszcze przed zakończeniem najnowszego opowiadania "Przyjadę po ciebie". Mam nadzieję, że to również ci się spodoba :))
13/07/2015 18:12:46

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: 2025.07.23 photographymagicPleszka slaw300Wakajki milionvoicesinmysoulCd. downwardspiral1543 akcentovaŻycie to chwila pragnezycpelniazycia:) dorcia2700Noin zniknę... najprawdopodobniejnieNarodowo. ezekh114Mokry ślizg bluebird11