https://www.youtube.com/watch?v=cHHLHGNpCSA
Jak dla mnie jest to najlepsza część tego opowiadania- no, i może jeszcze jutrzejsza :) Jak sami się przekonacie- naprawdę wiele się będzie działo, sporo się wyjaśni- może ktoś będzie w szoku, może ktoś się spodziewał, ale moim zdaniem, nikt nie rozgryzł mojego pomysłu, co jest bardzo dobre, ponieważ mogłam Was zaskoczyć. Miłego czytania, czekam oczywiście na Wasze opinie i już jutro- ostatnia część :*
Na śmierć i życie
część dwudziesta druga
- Wiktoria, o matko jak się cieszę, że Cię widzę! Chodź stąd, natychmiast chodź ze mną, zabiorę Cię do domu - mówił zdyszany Alan, który wdrapał się na szczyt.
- Alan?!- Dziewczyna była w szoku- co Ty tu robisz?!- pytała.
- Później Ci opowiem, nie mamy czasu, chodź, proszę, posłuchaj się mnie chociaż raz! Odejdźmy stąd zanim będzie za późno.
- Już jest za późno, jeżeli o to Ci chodziło - zaśmiała się ironicznie siostra Wiktorii.
- Majka? A Ty co tu robisz?! Co tu się dzieje do cholery?! Wiktoria była coraz bardziej zdezorientowana.
- Dobrze, skoro ona już tu jest to Ci opowiem wszystko. Nie byłem pewien tego wyjazdu, wczoraj podsłucham niepokojącą rozmowę Szymona. Nie chciałem, żebyś z nim gdzieś jechała, dlatego poprosiłem Alicję, żeby Cię jakoś zatrzymała. Nie udało się to jej, więc chciałem Was dzisiaj śledzić, czułem, że nie wszystko jest w porządku. Stojąc od piątej pod Twoim domem, zauważyłem Majkę, która wcześnie wyszła. Wiedziałem, że do Waszego wyjazdu jest jeszcze trochę czasu, więc pojechałem za nią. Dobrze wiesz jak jeżdżą busy, w między czasie zdołałem dojrzeć wasz samochód i dotrzymywałem wam kroku. Tak oto znalazłem się tutaj.
- Majka, proszę, wyjaśnij mi to wszystko, bo w dalszym ciągu nic nie rozumiem- dziewczyna zwróciła się do siostry.
- Hah, no tak, nigdy nie byłaś za bardzo rozumna. Mam cię dość, rozumiesz? Wszystko ciągle kręci się wokół Ciebie. Musisz być najlepsza, najładniejsza, masz prawo łamać każdemu facetowi serce, ale Ty nic nie potrafisz uszanować. Rodzice dają Ci wszystko co chcesz, bo twierdzą, że jesteś cudem, nigdy nie miałaś problemu z nauką, nigdy nie wiedziałaś jak to jest spędzać całe dnie sama w domu, bo zawsze miałaś obok przyjaciół, którzy zrobiliby dla Ciebie wszystko. Nigdy nie wiedziałaś jak ja się czuję, jak męczy mnie patrzenie na doskonałą siostrzyczkę i słuchanie docinków rodziców, że mogłabym być taka, jak Ty. Nigdy nie cierpiałaś, ale wszyscy cierpieli przez Ciebie. Nie chciałaś się rozczarować w miłości, nie chciałaś czuć się jak ja, gdy rozstałam się z chłopakiem, myślałaś, że znalazłaś miłość i znowu czułaś się lepsza ode mnie, ale nie, Twojej miłości nigdy nie było. To wszystko to tylko złudzenie. Chłopak, na którego patrzysz i z którym tu przyjechałaś nie jest tym, za kogo go masz. Nie znasz nawet jego imienia. Dla Ciebie Szymon, a dla pozostałych ludzi, łącznie z jego dziewczyną jest to Mikołaj.
Wiktoria spojrzała na chłopaka, po jej twarzy spływały rzewne łzy, powiedziała:
- Proszę, proszę, powiedz, że to nieprawda, że ta dziewczyna to wszystko sobie wymyśliła.
Chłopak milczał.
- Jak mogłeś mi to zrobić? Jak mogliście mi to zrobić? krzyczała zanosząc się płaczem.
- Przyznaj, nic mi się w życiu nie udaje, ale to mi wyszło, prawda? On Cię nigdy nie kochał, on tylko realizował mój świetnie obmyślony plan. Wiesz co& w sumie trochę mi Cię żal, więc na pocieszenie dodam, że jedyną osobą, która może i naprawdę Cię kocha to jest Alan, nie widziałaś jak ciągle się koło Ciebie kręcił, jak o Ciebie dbał?. Niestety, nie będziesz miała okazji się przekonać o jego miłości, już za późno, minął Twój czas- powiedziała Majka i zbliżyła się w stronę siostry.
cdn.
Julka.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam