Wszystko tak samo cz. 49

http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/173074094/na-smierc-i-zycie-cz-18.html

Wszystko tak samo cz. 49

Wracam do domu w świetnym humorze. Po wejściu od razu kieruję się do kuchni. Jest tam mama, chyba robi jakieś ciasto.

-Jakie?- pytam, po czym cmokam ją w policzek na przywitanie.

-Czekoladowe.

-Już chcę je zjeść.

Kobieta odpowiada mi uśmiechem.

-Jak było?- pyta.

-Mega, Anka ma ogromną willę z ogrodem i w ogóle. Oglądałyśmy film, poznałam jej rodzinę. Sympatyczni ludzie.

-Ciekawe czy akceptują jej orientację- komentuje moja mama. 

-Racja. Może o niej nie wiedzą? 

-Może. Patryk tutaj był. Nie mówiłaś mu o spotkaniu z Anką? 

-Kompletnie zapomniałam. Rozładował mi się telefon i był przez cały czas wyłączony, a dzisiaj nie było go w szkole.

-Może lepiej do niego zadzwoń.

-Racja. Za ile będzie ciasto?- pytam, wychodząc z kuchni.

-Pół godziny.

Wbiegam na piętro i wchodzę do mojego pokoju. Znajduję ładowarkę i podłączam telefon. Wybieram numer Patryka. Dwa sygnały i odbiera.

-No w końcu, martwiłem się.

-Przecież nawiedziłeś mój dom i wszystkiego się dowiedziałeś- odpowiadam ze śmiechem.

-I tak się martwiłem- jego głos brzmi jakby czuł się trochę urażony.

-Och, kochanie. Byłam tylko u Ani, oglądałyśmy film.

-Anki? Zaprzyjaźniłaś się z nią?

-Od razu zaprzyjaźniłaś&- unoszę brwi. Czemu tak agresywnie podchodzi do tego faktu?- Po prostu do niej poszłam, chodzę z nią do tej samej klasy, kumpluję się z nią i resztą.

-No dobrze- mówi, ale w jego głosie słychać złość.

-Hej, co jest?- jestem trochę zmartwiona. Co go ugryzło?

-Przecież jest lesbijką.

Zatyka mnie.

cdn.

Priim