Wszystko tak samo cz. 43

  Na śmierć i życie cz. 13, zapraszam! :* 

 http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/173037462/na-smiec-i-zycie-cz-13.html

Wszystko tak samo cz. 43

Rodzice wychodzą z domu, razem z Pauliną.
-Mamo, tato, to jest Patryk.
-Witam państwa- chłopak podaje każdemu z nich rękę, a mojej mamie dodatkowo wręcza bukiet różowych różyczek.
-Och, są piękne- mówi mama i idzie do domu, aby je włożyć do wazonu. Patryk i tata zaczynają rozmawiać, a ja z Pauliną idziemy do kuchni, żeby przynieść jedzenie.
-Ale ciacho!- siostra szepcze mi do ucha, a jej oczy wyrażają podziw.
-A co myślałaś? Oczywiście, że to ciacho. Najlepsze, jakie mogłam sobie wymarzyć.
-Szczęściara- daje mi całusa w policzek.
Obiad przebiega w przyjemnej atmosferze. Patryk pokazuje się jak z najlepszej strony. Jest kulturalny, sympatyczny, okazuje zaciekawienie zainteresowaniami mojego ojca, chwali zdolności kulinarne mamy. Wyszukuję dłoń Patryka pod stołem i zaciskam swoje palce wokół jego.
-Świetnie się spisujesz- szepczę mu do ucha.
-A Ty jesteś piękna- odpowiada cicho.
Rumienię się. Przeklęte rumieńce.
 
***
Leżę z Patrykiem na moim łóżku. Z radia płynie jakaś popularna piosenka, a ja wstaję.
-Co jest?
-Pić- odpowiadam i podchodzę do stolika, na którym leży karton z sokiem pomarańczowym. Upijam kilka łyków. Chłopak na mnie patrzy. Unoszę jedną brew i zaczynam się śmiać. Patryk kręci głową.
-No co?- pytam roześmiana.
-Jesteś śliczna, nie mogę się na ciebie napatrzeć.
-Oj przestań, bo zacznę w to wierzyć.
On również wstał z łóżka. Podchodzi do mnie powoli.
-Nigdy nie przestanę- obejmuje mnie mocno i podnosi.- Jesteś najlepszą dziewczyną, jaka mogła mi się przytrafić.

cdn.

Priim

Swoje opowiadania możecie wysyłać na maila:

[email protected]
Wszystkie opowiadania dodam i to w szybkim czasie :)