photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Wszystko tak samo cz. 33
Dodane 19 CZERWCA 2015
231
Dodano: 19 CZERWCA 2015

Wszystko tak samo cz. 33

Na śmierć i życie, cz. 3! Zapraszam! http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/172965692/na-smierc-i-zycie-cz-3.html

 

 

 

Wszystko tak samo cz. 33

-Czemu nie kupiłaś pieczywa?- Paulina zwraca się do mnie nadąsana. Niemal parskam śmiechem.
-Zachowujesz się jak rozkapryszone dziecko.
Dziewczyna posyła mi nienawistne spojrzenie, a ja wybucham śmiechem. Po porannym treningu nic nie jest w stanie mi zepsuć humoru. O 7:20 rozlega się dzwonek do drzwi. Otwieram roześmiana, bo tata opowiedział właśnie bardzo śmieszny dowcip. Widząc, kto przede mną stoi od razu poważnieję.
-Uwielbiam jak się śmiejesz- mówi tym swoim niesamowicie seksownym głosem, który przyprawia mnie o dreszcze.
-Daj mi 5 minut-odpowiada cicho.
-Kto to?- słyszę głosy z kuchni. Nie odpowiadam, tylko biegnę do mojego pokoju. Na głowę zakładam okulary przeciwsłoneczne, tak, żeby włosy nie wpadały mi do ocz. Myję szybko zęby i zabieram torebkę. Całe szczęście, że spakowałam się wczoraj. Zbiegam po schodach i zakładam buty.
-Już wychodzisz?- mama patrzy na mnie podejrzliwe.
-Idę z& kimś.
Kobieta unosi brwi. Wzruszam ramionami i wychodzę z domu. Patryk stoi za bramą. Podchodzę do niego.
-Cześć.
-Hej.
Odchodzimy parę metrów i skręcamy w prostopadłą ulicę. Chłopak łapie mnie w talii i opiera o murek ogradzający dom za nami. Obejmuję jego szyję i splatam dłoń na karku. Przygryzam wargę i patrzę mu w oczy. Moje postanowienie, jakby zniknęło z mojej głowy, straciło ważność. Cholera, przecież chciałam z nim skończyć! Patryk przenosi jedną dłoń na mój policzek, a drugą, trzymając w talii przyciąga do siebie. Po chwili całuje mnie namiętnie, aczkolwiek delikatnie. Czuję się, jakbym unosiła się kilka centymetrów nad ziemią. Wieczność. Właśnie to dla mnie jest wieczność. Nie chcę, żeby się odsuwał. Jednak po chwili, kończymy to słodkie przywitanie. Patrzymy sobie w oczy. Chłopak dyszy mi na policzki. Przywarłam do niego mocno, jakbym się przykleiła.
-Mógłbym cię całować wiecznie.
-Umarłbyś z głodu- śmieję się.
-Umrzeć przy tobie& marzenie- wstrzymuję oddech.
Patryk gładzi mnie po policzku.
-Nie idźmy do szkoły- wypalam  nagle. Chłopak unosi brwi i patrzy na mnie uważnie. W końcu się uśmiecha.
-Buntowniczka. Mam samochód zaparkowany kilka ulic dalej.
-Świetnie.
Po kilkunastu minutach wsiadamy do niego.
-Gdzie jedziemy?- pytam
-Zobaczysz.

cdn.

 

Priim

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: 1548 akcentovaNA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11Z tortem patrusia1991gdZ Klusią:* patrusia1991gd27 / 07 / 25 xheroineemogirlxDba o kręgosłup. ezekh114Raport wiosenny. ezekh114Prawie Krynica. ezekh114;) virgo123