Mówicie, że chcecie więcej opowiadań, proszę bardzo oto nowe, znanej Wam autorki! :)
Siedzę za biurkiem i przeglądam plotkarskie strony internetowe. W uszach mam słuchawki, z których płynie rytmiczna piosenka. Rihanna śpiewa o przyjacielu i parasolce. Uśmiecham się do siebie, czytając o nowych związkach, zdjęciach nagich pośladków, piersi i teledyskach z za dużą ilością roznegliżowanych kobiet. To wszystko wydaje się takie łatwe. Jakby ich życie powstały na kanwie scenariusza komedii romantycznej lub sitcomu. Moje życie to melodramat. Czasami czarna komedia.
Podskakuję w fotelu, kiedy ktoś dotyka lekko mojego ramienia. Zdejmuję słuchawki, spoglądając za siebie. Ella, moja przyjaciółka, posyła mi uśmiech, dzięki któremu wiem, że mój dzień nie będzie nudny.
-Co jest? mruczę, udając niezadowolenie, że przerwała mój poranny rytuał.
Zanim zacznę pracę, lubię poszperać w Internecie. Właściwie zaczęłam to praktykować od kiedy Harry wyjechał na zasłużony urlop. A jak wiadomo Internet to globalny śmietnik, który pozawala walczyć mi ze smutną codziennością. Do tego trochę tanecznej muzyki i mogę zacząć odpisywać na listy czytelników.
-Dwa słowa mówi, podnosząc dłoń w geście zwycięstwa (tak jakbym nie wiedziała, ile to dwa).Nowy dyrektor artystyczny.
Opiera swoje biodro o moje biurko, a ja szybko lustruję jej szczupłe nogi, opięte w super obcisłą spódniczkę.
-To trzy słowa poprawiam ją, pokazując jej trzy palce.
Ella robi kwaśną minę, jakby zjadła coś niedobrego i patrzy na mnie spod zmrużonych oczu.
-Ok. To były trzy słowa, ale dwa słowa, które miałam na myśli, to ciasteczko karmelowe. I to dosłownie karmelowe, bo odcień jego skóry jest taki...
-Poczekaj!- przerywam jej. O czym ty mówisz? Jakie ciasteczko? I gdzie jest ten karmel? Wiesz jak uwielbiam karmel!
Ella wybucha niekontrolowanym śmiechem. Nie mogę powstrzymać się przed dołączeniem do niej. Ta dziewczyna to istny ogień. Tylko przy niej czuję się dobrze i pozwalam sobie na swobodną rozmowę oraz wygłupy.
-Jakaś ty głupia, Julio! Chodzi mi o nowego dyrektora kreatywnego! To ciasteczko z kremem, polane karmelem. W środku pewnie smakuje jak cukierek. Taki czekoladowy lub&
-Stop!- znów jej przerywam, potrząsając głową. Za dużo informacji na raz.- Nie wiedziałam, że naszym nowym dyrektorem kreatywnym będzie jakiś obcy facet.
-Przecież w redakcji pracuje dużo facetów- odpowiada z przekąsem Ella. Chociaż odkąd Harryego nie ma, wydaje mi się, że zostały same wredne kobitki.
-Chodzi o to, że po prostu nie spodziewałam się, że&- plącze mi się język.
-Już cicho- tym razem przerywa mi Ella.- Zebranie za pół godziny w sali konferencyjnej. Wszyscy mamy poznać tego przystojniaka.
Marszczę brwi.
-Przystojniaka?
-I to jakiego!- Głos przyjaciółki jest wyższy o oktawę.
cdn.
W.W.G
Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg