http://www.youtube.com/watch?v=MMU9HzZdDQg
Kłamstwa roz. 2 cz. 11
Jak to teraz będzie? Z młodszą siostrą? Westchnęłam. Może powinnam wrócić do rodziców i wszystko z nimi wyjaśnić. Przygryzłam wargę. Chyba powinnam zacząć opanowywać swoje emocje. Wstałam z ławki i udałam się w stronę głównego wejścia. Mój telefon zawibrował. Zaczęłam czytać sms-a od Kacpra. Miał wrócić o 17. Pisał też, że mnie kocha i już za mną tęskni. Mimowolnie się uśmiechnęłam. Nagle wpadłam na kogoś. Usłyszałam hałas spadającej walizki. Uniosłam wzrok. Przede mną stała dziewczyna. Swoje kasztanowe włosy uczesała w luźnego koka, miałam na sobie kremowy duży sweter, a w rękach trzymała czarną torebkę. Leżąca na ziemi czerwona walizka zapewne należała do niej. Kiedy bardziej jej się przyjrzałam, spostrzegłam, że ma opuchnięte i czerwone oczy, jakby przed chwilą płakała. W końcu się zreflektowałam, nie można się tak bardzo przyglądać ludziom. Schyliłam się i podniosłam jej walizkę.
-Przepraszam, czytałam sms-a, nie zauważyłam cię.
-Ta, wiem- odpowiedziała i wzięła ode mnie walizkę.
-Też płakałam, kiedy tutaj przyjechałam.
-Ach, to fajnie- posłała mi wymuszony uśmiech. Wzruszyłam ramionami. Dziewczyna chyba nie miała ochoty na rozmowę.
-No cóż, jestem Diana, witaj- wyciągnęłam do niej rękę. Spojrzała na mnie badawczo, jednak po chwili uścisnęła mi dłoń.
-Alina.
-Chyba muszę już iść do moich rodziców. Do zobaczenia niedługo- powiedziałam i uśmiechnęłam się do niej.
-Mhmm- mruknęła.- Do zobaczenia.
Odwróciłam się i ruszyłam w stronę mojego pokoju. Dziwna dziewczyna. Chociaż może ja też taka byłam? Na początku, wcale się nie cieszyłam na myśl o pobycie tutaj. Wróciłam do mojego pokoju. Rodzice spojrzeli na mnie, wyraźnie się cieszyli, że wróciłam.
-Przepraszam&
CDN.
Priim